Jak podejrzeć kategorie na wizytówce Google Twojej konkurencji? Poradnik

Sposób na odkrycie niewidocznych kategorii na wizytówkach Google Twojej konkurencji

Życie i biznes to chaos. Pozorna kontrola i wpływ, jakie na nie masz są ograniczone. I to mocno. W przypadku Twojego biznesu lokalnego w internecie możesz jednak zrobić całkiem dużo. Tyle tylko, że Twoja konkurencja nie śpi. I też działa. I też myśli, jak być lepszym. Jak robić bardziej skuteczny marketing. Czy możesz skorzystać z tego potencjału? Naturalnie! Jedną, prostą techniką, jaką możesz wykorzystać są kategorie lokalne. Możesz podejrzeć, jakie kategorie dodatkowe ustawiły inne firmy konkurencyjne na swoich wizytówkach Google. A to pozwoli Ci w pozycjonowaniu w Mapach Google. Wskazówki poniżej. Zaczynamy!

Poniższe kroki zostały zrealizowane w przeglądarce Google Chrome.

 

1. Znajdź firmę w Mapach Google

Wejdź na Mapy Google, i znajdź wizytówkę firmy na której chcesz zobaczyć dodatkowe kategorie.

Ważne! Nie szukaj firmy w wyszukiwarce Google.pl. Zapytanie musi odbywać się w Mapach.

 

2. Ustal kategorię podstawową

Pod nazwą firmy i opiniami wyświetla się kategoria podstawowa. To ona określa główną specjalizację danego biznesu. I to ona posłuży za chwilę do odnalezienia dodatkowych, ukrytych kategorii. Zaznacz ją i skopiuj.

 

Kategoria podstawowa na wizytówce firmy w Mapach Google
Kategoria podstawowa widoczna na wizytówce firmy w Mapach Google

 

3. Wyświetl źródło strony

Teraz pokaż źródło strony – standardowo służy temu kombinacja przycisków Ctr + U. Alternatywnie kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz “Pokaż źródło” / ”Źródło strony” / “Wyświetl źródło strony”.

Źródło strony - pokaż
Wyświetlanie źródła strony w przeglądarce internetowej

 

4. Znajdź kategorię główną i dodatkowe

Teraz czas na najważniejszą część całej operacji. Wciśnij Ctr + F lub wybierz z menu przeglądarki opcję “Znajdź” lub “Szukaj”.

Funkcja "Znajdź na stronie"
Wyszukiwanie na stronie poprzez funkcję “Znajdź” – tutaj w Google Chrome

 

Następnie w prawym górnym rogu okna wyszukiwania wklej nazwę kategorii podstawowej z wizytówki.

W tym przypadku: stacja kontroli pojazdów

A następnie dodaj znaki \” przed i za wklejoną nazwą kategorii. Całość finalnie będzie wyglądać tak:

\”stacja kontroli pojazdów\”

 

Tak wpisana fraza pozwoli Ci odnaleźć kategorie dodatkowe, zapisane po kategorii podstawowej. W tym przypadku odnaleźliśmy: Sklep samochodowy, Salon samochodowy oraz Mechanik samochodowy. Kliknij, aby powiększyć:

Kategorie dodatkowe na wizytówce Google
Kategorie dodatkowe na wizytówce Google zaszyte w kodzie strony

 

Całą operację warto oczywiście przeprowadzić na kilku wizytówkach firm konkurencyjnych. W szczególności tych, które notują wysokie pozycje w rankingu wyszukiwań lokalnych Google.

 

Kategorie nieużyteczne

Przed chwilą odnaleźliśmy dodatkowe 3 kategorie na wizytówce firmy w Google. Nie oznacza to jednak, że powinieneś od razu dodać je wszystkie do swojej wizytówki. Właściciele firm z Twojej branży nie zawsze dobierają je poprawnie. Wybierz te, które rzeczywiście mają zastosowanie do Twojej firmy.

 

 

Photo by Alex Iby on Unsplash

 

About Seweryn Pietrucha

Na co dzień pomaga lokalnym Firmom pozyskiwać klientów z Internetu. Tworzy strategie oraz kampanie marketingowe. Zarówno dla biznesów posiadających pojedynczą lokalizację jak i firm wielodziałowych.

Sprawdź również

Google wkrótce usunie Twoją stronę utworzoną przy pomocy profilu firmy

Google poinformował w tym tygodniu, że w ciągu kilku następnych miesięcy całkowicie wyłączy proste strony …

3 komentarze

  1. Witaj,
    nie mam pojęcia o co chodzi ale u mnie to nie działa …
    Miałbyś chęć i chwilę czasu poświęcić mi np. na fb? 🙂

    Ps. mega ciekawy blog!
    Proponuję wykorzystanie youtube do nagrywania tego typu informacji z pokazaniem na żywo jak to wygląda itp 🙂

  2. Bardzo fajne i praktyczne spojrzenie na praktyczny problem z wizytówkami GMF. Często zdarza się, że mamy problem z określeniem dokładnej kategorii, a bez tego ciężko będzie nam dotrzeć do odpowiedniego grona odbiorców. Analiza konkurencji i tak jest potrzebna więc przy okazji można zweryfikować też coś takiego. Polecam serdecznie takie rozwiązanie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *