Czy wizytówki Google będą wkrótce płatne? Zmiany na horyzoncie

Opłaty za Google Moja Firma

Według informacji z GO Gulf, 46% wszystkich zapytań w wyszukiwarce Google, ma charakter lokalny. Do tego dochodzi rosnący z roku na rok udział urządzeń mobilnych z których korzystają użytkownicy. Korzystają i szukają wpisując (lub coraz częściej mówią) zapytania do Google’a. Skoro usługi lokalne w największej wyszukiwarce na świecie są tak popularne, czy wkrótce będziesz musiał zapłacić za wizytówkę swojej firmy w Google? Poniżej znajdziesz odpowiedź.

W październiku 2016 opublikowałem artykuł pt. Cena wizytówki Google, w którym podkreślałem, że lokalizacje Google Moja Firma są bezpłatne. I że Google nie bierze za nie pieniędzy. Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Ba! Tempo wprowadzania nowych funkcji przez Google przypomina mi kulę śniegową. Im dłużej się toczy, tym większą ma prędkość. 

Wizytówka w Mapach była dla Google’a niegdyś trochę, jak brzydka kaczka. Zepchnięta na brzeg jeziora, by nie zasłaniała pięknego widoku białych łabędzi na pierwszym planie. Co więcej, była to mała i chuda kaczka, ponieważ słabo ją karmiono. Z czasem okazało się jednak, że w miejscu w którym często przebywa szary i niezbyt atrakcyjny ptak, gromadzi się sporo osób. Dlaczego? Ponieważ pomaga ludziom przetransportować na swoim grzbiecie listy na terenie całego miasta (to taka oldschoolowa wersja drona :)). I robi to szybciej, niż jakakolwiek poczta na świecie.

Później zaczęto w kaczkę inwestować. Lepiej karmić. Bardziej o nią dbać i rozwijać. Z wizytówkami Google’a było podobnie. Jakie funkcje w takim razie pojawiły na profilach firm w Google Maps w ostatnich latach?

Nowe funkcje w Google Moja Firma

Poniżej zestawienie najważniejszych funkcji wprowadzonych przez Google w ostatnich dwóch latach.

Wpisy – pozwalają publikować posty z aktualnościami w podobny sposób, jak na Facebooku i Linkedinie. Możesz podłączyć do wpisów przyciski, które przekierują użytkownika na Twoją stronę internetową. 

Produkty – prezentuj produkty ze swojej oferty wprost na wizytówce Google dzięki specjalnej opcji w panelu Moja Firma. Dodaj opisy, ceny i przyciski przekierowujące na stronę sklepu.

Usługi – funkcja skierowana do firm świadczących usługi, która w podobny sposób co Produkty (opisane powyżej), pozwala opisać typy oraz konkretne usługi.

Wiadomości – ułatwiają kontakt klienta z firmą poprzez wiadomość sms. Opcja jest domyślnie wyłączona i można ją uruchomić (na ten moment) tylko poprzez aplikację mobilną Moja Firma. Same wiadomości, po stronie firmy, również można odbierać i udzielać na nie odpowiedzi wyłącznie przez aplikację w telefonie. 

Obserwowanie profili – użytkownicy w Mapach Google mogą kliknąć “Obserwuj” na wizytówce firmy. Dzięki temu zobaczą nowe wpisy opublikowane przez obserwowane profile.

Bezpłatna wycena – Google automatycznie dodaje (na razie na wybranych wizytówkach) duży przycisk bezpłatnej wyceny. Po kliknięciu, właściciel firmy otrzymuje informację w postaci wiadomości w aplikacji mobilnej Moja Firma. Użytkownik natomiast otrzyma odpowiedź w formie wiadomości sms.

Od komunikacji do transakcji

Jeśli pamiętasz Mapy Google i same wizytówki Google sprzed lat to przypominały one nieco banery ogłoszeniowe – “Firma ABC, zajmuje się tym i tym, tutaj jest jej adres i numer telefonu. Kropka”. Dziś, jeśli uzupełnisz w 100% wszystkie pola w panelu Moja Firma i przyłożysz się do opisu firmy, produktów i usług to masz dużą szansę zaprezentować się bardziej szczegółowo, niż niejeden Twój konkurent na swojej stronie internetowej. 

Mówiąc o stronach internetowych… taki był jeden z celów Google, by zrobić z wizytówek w Mapach profile zawierające ten sam rodzaj informacji, co na stronach www. Mało tego, poprzez odpowiednią strukturę treści i funkcjonalności w Google Moja Firma, biznesy lokalne są zachęcane, by publikować częściej i więcej, niż na stronie internetowej. Przykład? Bardzo proszę. Wpisy, zdjęcia, filmy, odpowiedzi na opinie, sekcja pytań i odpowiedzi.

Wszystko to powoduje, że jako potencjalny klient (np. wypożyczalni samochodów lub sklepu z meblami) otrzymujesz “na dzień dobry” w Google, na wizytówce konkretnej firmy, wszystko to, czego potrzebujesz. Szczegółową ofertę, zdjęcia, filmy, opisy, ceny, opinie itd. Jak mawia mój znajomy – każdy zdrowy organizm broni się przed pracą. Dlaczego zatem posiadając już wszystkie potrzebne Ci informacje, miałbyś jeszcze wchodzić na stronę internetową? No właśnie! I tu dochodzimy do sedna sprawy. Mając zestaw informacji, które są dla Ciebie wystarczające by wykonać kolejny krok, przechodzisz do działania. Wyznaczasz wskazówki dojazdu, dzwonisz do firmy, wysyłasz sms’s lub prosisz o bezpłatną wycenę. Chcesz od razu zakupić produkt/usługę lub dowiedzieć się więcej na temat ich dostępności. Tym samym przeszedłeś od fazy zbierania informacji do fazy transakcji. Więcej o niej za chwilę w podsumowaniu.

Pan płaci, Pani płaci…

Utworzenie i posiadanie lokalizacji Google jest póki co bezpłatne. Nie wiąże się z żadnymi opłatami do Google z tego tytułu. Kasa pojawia się jednak na stole, gdy chcesz “coś więcej”… Na przykład większą widoczność wizytówki Google Twojej firmy w Mapach lub samej wyszukiwarce Google. Lub po prostu klienta.

Rozszerzenie lokalizacji w Google Ads – jeśli chcesz, by Twoja firma była widoczna na samej górze sponsorowanych wyników wyszukiwania Map Google, musisz skonfigurować reklamę Google Ads i ustawić tzw. rozszerzenie lokalizacji (połączyć wizytówkę z reklamą). Za każde kliknięcie w wizytówkę z Twojego budżetu Google pobierze opłatę.

Prześwietlone i gwarantowane reklamy lokalnych biznesów w Google Ads – program reklam Google o nazwie Screened jest skierowany do firm z branż: prawniczej, planowania finansowego oraz nieruchomości. Ma za zadanie “prześwietlić” firmy i osoby w nich pracujące pod kątem posiadania odpowiednich kwalifikacji i licencji, tak by zapewnić wyższy poziom usług i bezpieczeństwa. Po pozytywnym procesie weryfikacji firma może utworzyć reklamę promującą swoją wizytówkę w sponsorowanych wynikach (z etykietą “Google Screened):

Czy wizytówki Google będa płatne?

Źródło: https://tomwaddington.com/google-screened/

Podobny program do Google Screened nosi nazwę Google Guaranteed. W nim również występuje proces weryfikacji i sprawdzenia dostawców lokalnych usług. Obejmuje profesjonalistów wykonujących “prace domowe” – elektryków, hydraulików, specjalistów od klimatyzacji i ogrzewania, dekarzy itd. Jak sama nazwa wskazuje, w przypadku tego programu, Google daje gwarancję na usługi wykonywane przez promowanych specjalistów. W przypadku reklamacji, zwraca klientowi do 2000 dolarów. 

W obu powyższych programach, reklamująca się firma płaci za tzw. leada, czyli potencjalnego klienta (a nie za kliknięcie, jak w modelu PPC). Programy Screened oraz Guaranteed są dostępne na razie tylko w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.  

Zapłać mi przez API

W przypadku lokalizacji Google zweryfikowanych zbiorczo nie ma możliwości masowej publikacji wpisów przy pomocy narzędzi firm trzecich, jak np. wtyczek do WordPressa. Jest to możliwe tylko po wykorzystaniu API Google Moja Firma. Zbiorcze odpowiadanie na wiadomości, publikacja wpisów oraz produktów to jeden ze sposobów na monetyzowanie usług lokalnych. 

Rozliczanie za działanie

Czy podstawowa wizytówka firmy w Google będzie zatem płatna w krótszej lub dalszej przyszłości? Nie sądzę. Czy przy jej pomocy będziesz w stanie osiągnąć znaczne efekty przekładające się na wielu klientów i wzrost biznesu? Wszystko wskazuje na to, że nie. Podobnie, jak w przypadku Facebooka, będziesz w stanie wygenerować ruch organiczny do pewnego poziomu. Być może otrzymasz ograniczoną pulę kliknięć w przycisk z bezpłatną wyceną. Być może liczba zakupionych produktów bezpośrednio z wizytówki Twojej firmy również będzie ograniczona w pakiecie bezpłatnym. To samo dotyczy wiadomości. A co później? Dalej za każdą taką wykonaną akcję będziesz musiał zapłacić, by Google podał Ci potencjalnego klienta. W ten sposób Google zmienia charakter swoich usług w Mapach od prostego wyświetlania do pożądanych przez firmy lokalne transakcji. Za które Google będzie pobierał opłaty. Kurtyna w dół.

Co sądzisz o takiej zmianie? Czy wolisz płacić za konkretnego klienta, czy skupić się za budowaniu marki, która w efekcie przyciągnie nabywców na Twoje produkty i usługi? Napisz w komentarzu poniżej.

Książka - Wizytówka Google - autor Seweryn Pietrucha

Jest już dostępna moja książka Wizytówka Google. Kompletny poradnik, jak utworzyć, skonfigurować i wypozycjonować lokalizację Google Moja Firma. Na 460 stronach pokazuję w czytelny i przystępny sposób, jak zarządzać lokalizacjami Google i pozyskiwać dzięki nim klientów.

Obowiązkowa pozycja dla właścicieli firm oraz marketerów internetowych.


 

About Seweryn Pietrucha

Na co dzień pomaga lokalnym Firmom pozyskiwać klientów z Internetu. Tworzy strategie oraz kampanie marketingowe. Zarówno dla biznesów posiadających pojedynczą lokalizację jak i firm wielodziałowych.

Sprawdź również

zmiana adresu na wizytówce Google

Jak przenieść wizytówkę Google pod nowy adres i jej nie stracić? Poradnik

Z tego artykułu dowiesz się, jak prawidłowo uaktualnić adres na wizytówce Twojej firmy. Jeśli przeprowadzisz …

7 komentarzy

  1. Cześć!
    Fajnie, że podjąłeś u siebie ten temat.
    Również zasygnalizowałem nadchodzące zmiany u siebie – zapraszam.
    https://inmedium.pl/google-moja-firma-bedzie-platne/

    • @Artur
      Hej, dzięki za komentarz i link. Przeszedłeś przez całą tę ankietę od Google’a ? 🙂

      S.

      • Niestety, nie miałem tyle szczęścia i Google nie zaprosiło mnie do wzięcia udziału w ankiecie. Nie jestem nawet przekonany, czy osoby z naszej geolokalizacji (PL) doświadczyli tego wyróżnienia – nikt póki co nie pochwalił się tym na forum (a przynajmniej nie zauważyłem)

  2. Jak by nie patrzeć, to Google ma prawo zarabiać na swoich usługach.

  3. Google zmierza się z problemem pustych lokalizacji. W NYC, 13 na 20 hydraulików jest nieaktywnych, takiego spamu w Mapach jest niestety coraz więcej. Gdyby była choć mała opłata, może ludzie dbali by bardziej o swoje miejsca. Jestem “Lokalnym Przewodnikiem” i wiem że problem ten jest ogromny.

    • @Maciej
      Opłata zapewne pozwoliłaby zmniejszyć skalę problemu. Myślę jednak, że Google powinno bardziej się przyłożyć do samej weryfikacji zakładanych biznesów i dopracować opcję “sugerowania zmian” na wizytówkach w Mapach Google (za czasów Map Makera wiele nadużyć nie przechodziło, ponieważ było odrzucanych przez społeczność, która wiedziała, jak zweryfikować informacje nt. lokalnej firmy – strona www, CEiDG, KRS itd.).

      S.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *