W 2017 roku Google wprowadził więcej zmian na wizytówkach Google, niż w poprzednich 10 latach. Dotyczy to wpisów, opinii i całego zastępu opcji w Google Moja Firma. Największa zmiana 2017 roku w Google nie jest jednak tak oczywista, jak wymienione przed chwilą funkcjonalności. Co więcej, Google nie powie Ci o niej wprost. Zobacz, jak nie stracić, a zyskać dzięki nowej strategii Google skierowanej do lokalnych firm.
Dlaczego Google mocno podwinął rękawy?
Google wprowadził w tym roku w Google Moja Firma m.in. wpisy, strony internetowe, panel sterujący wizytówką bezpośrednio w wyszukiwarce, zamknął Kreatora Map Google (i przeniósł tym samym wszystkie opcje edycji do Map Google), dodał opcję “pytania i odpowiedzi” oraz rozwinął program lokalnych przewodników Google umożliwiając m.in. zamieszczanie filmów w Mapach Google.
Po co te wszystkie nowe opcje? – zapytasz. Jak to w życiu bywa – jeśli nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi. O pieniądze. Tak, o te które Google zaczął tracić. A mógł stworzyć (dużo wcześniej) z działu Map Google dodatkowe źródło dochodu. Poniżej 3 główne powody dla których Google zabrał się mocno do pracy w tym roku.
Na Facebooku są wszyscy. No prawie. Z całą pewnością jest tam bardzo duża grupa ludzi. Wśród nich, właściciele firm i ich specjaliści od marketingu internetowego. Na Facebooku wszystko wydaje się proste (jeśli o obsługę idzie). Dostajesz powiadomienie, klikasz “lubię to”, dodajesz komentarz oraz udostępniasz wpis dalej. Utworzenie fanpage’a firmy na Facebooku również nie wymaga wiedzy eksperckiej. W dużym skrócie, właśnie poprzez skalę i przystępność Facebook zjednał sobie tak liczne grono firm. Mało tego, są to biznesy, które również inwestują w płatne działania reklamowe na facebook’owej platformie. Wydają pieniądze na Facebooku. Nie w Google.
AdWords
Mapy Google w poprzednich latach były dla samego Google ostatnim bastionem bez programu reklamowego Google AdWords. Miliony firm oraz jeszcze więcej powierzchni reklamowej do zagospodarowania na wizytówkach, w wyszukiwarce oraz Mapach Google – to bardzo łakomy kąsek do zwiększenia przychodów z reklam AdWords.
Reputacja wśród firm lokalnych
Bądźmy szczerzy – reputacja wśród właścicieli firm lokalnych nt. wizytówek Google w poprzednich latach nie była najlepsza. Poczynając od opinii Google, przez liczne zmiany nazw wizytówek lokalnych (Google+ Lokalnie, Lokalne Miejsca dla Firm itd.), aż po trudności z poprawianiem nieaktualnych danych o firmie w Mapach Google.
Złe zdanie o Mapach Google i tego, jak prezentują one firmę lokalną skutkowało często niechęcią w inwestycje w kampanie Google Adwords. Czyli znów do Google trafiało 0 złotych.
Największa zmiana 2017 roku w Google dla firm lokalnych
Do czego dąży Google w swojej nowej strategii? Zmiana dotyczy miejsca w którym dokonuje się konwersja. Czyli? Czyli Google chce, aby Twoi klienci otrzymywali wszystkie potrzebne informacje (nr telefonu, zdjęcia, godziny otwarcia, filmy, opinie, wskazówki dojazdu, odpowiedzi na pytania poprzednich klientów, aktualności, udogodnienia itd.) w wyszukiwarce Google. A nie na Twojej firmowej stronie internetowej. Powtórzę, Google chce aby Twój przyszły klient otrzymał wszystko, czego potrzebuje w wyszukiwarce Google, a nie na Twojej stronie internetowej.
Jeśli dostanie już to, czego szukał, nie będzie miał potrzeby wchodzenia na stronę internetową. Bo dlaczego miałby niby to robić? Zadzwoni bezpośrednio z wizytówki Google, gdzie dokonała się konwersja.
Jak to wykorzystać w Twojej firmie?
Wpisz w wyszukiwarkę Google nazwę i lokalizację Twojej firmy. Co się wyświetliło? Czy dane teleadresowe są aktualne? Czy ustawiłeś godziny otwarcia? Czy zdjęcie profilowe jest zachęcające i dobrej jakości? Czy posiadasz wiele pozytywnych opinii Google zamieszczonych od realnych klientów? Czy zamieszczasz regularnie atrakcyjne wpisy w panelu Google Moja Firma? Czy posiadasz wirtualny spacer Google po Twojej firmie? Jeśli odpowiedziałeś “nie” na te pytania, czas nadrobić zaległości.
Nowa strategia obejmuje nie tylko samą wizytówkę Google, jako źródło informacji dla użytkownika. Chodzi tu o całą pierwszą stronę wyszukiwania Google – grafiki, filmy z YouTube, linki do portali społecznościowych oraz wizytówek w katalogach firmowych z wyświetlającymi się gwiazdkami (ocenami).
Google, tak jak klient, patrzy na Twoją firmę – całościowo. I na tym powinieneś się skupić w przyszłym roku. Jeśli zależy Ci na nowych klientach z internetu.
Ciekawe kiedy TOP3 w mapach będzie całkowicie płatne (AdWords)?!
@Marian Zieliński
Już po części są – w Mapach Google 2 pierwsze miejsca, jeśli lokalizacje połączone są z kampanią AdWords w ramach rozszerzenia lokalizacji, wyświetlają się linki sponsowrowane https://www.pierwszynamapie.pl/jak-polaczyc-wizytowke-google-z-reklama-adwords-poradnik/ Dodatkowo w Stanach, w coraz większej liczbie miast pojawiają się pierwsze 3 miejsca płatne w ramach Local Services Ads
S.